A w Madrycie nadal znakomicie
"No stary, miałeś pecha. Jestem niedźwiedziem gejem, to znaczy pedałem. I nie lubię, kiedy się mnie strzela w porze sjesty. Więc żeby dać nauczkę, chodź tu, to cię przelecę" I jak powiedział, tak zrobił, chwycił myśliwego i ciach. Dokonał w nim aktu sodomii. Myśliwy podchodzi do zagadnienia w sposób niesportowy. "Zemsta". wrzeszczy gnając do pobliskiej wioski, którą przypadkiem jest Eibar. przybiega wpada do sklepu z bronią i prosi o pięciostrzałowy karabin na niedźwiedzie. Odciąga zamek i z zapamiętaniem pakuje do magazynka pięć naboi. klik, klik, klik, klik, klik. Ja mu jeszcze pokaże, myśli znów kierując się w stroną lasu. Ja mu jeszcze pokażę. (...)
autor: Arturo Perez-Reverte
wydawca: Historia i Sztuka Poznań
isbn/issn: 83-85-468-34-X
rok: 2006
liczba stron: 142
waga: 0,25 kg
stan: używana
ocena zużycia w skali 1:6: 6-(brak śladów używania)
okladka: twarda
płyta: nie
Polecamy również
-
Przypadek Charlesa Dextera Warda /39573/
20,00 zł -
W górach szaleństwa /39653/
25,00 zł -
Frankenstein Miasto nocy /40238/
20,00 zł -
Najeżdżcy z centrum /37559/
15,00 zł
Dodaj komentarz przez Facebook